13 czerwca 2017

Cisza nie zawsze zwiastuje spokój


Autor zdjęcia - Intoi
Imię: Aflan ( jego imię, posługuje się nim na co dzień), Uffern ( imię istoty, którą w sobie nosi, nie wyjawia go nigdy)
Pseudonim: Raczej nie... ale jeśli wena Cię poniesie...?
Wiek: 12 lat
Płeć: Samiec ♂
Rasa: Można by rzec, że Demon.
Charakter: Basior ten to osobnik, którego opisanie zajęłoby co najmniej godzinę. Choć nawet wtedy jego charakter nie zostałby do końca oddany, niedopełniony. Zacząć chyba warto od tego, iż posiada on swoje dwie strony, i to dosłownie. Są one już ze sobą złączone, czasem wydające się niemożliwe do rozróżnienia. Jego natura już dawno uległa drastycznej zmianie. Estetyka myśli zniszczona poprzez przybycie nowej fali mocy, uległa jej i pozwoliła się zatopić, tworząc bezkres wzburzonych odmętów oceanu. A może i czegoś większego? Czasem ma wrażenie, że jego umysł w rzeczywistości nie należy do niego, skrywa przed nim najważniejsze informacje, które zmieniłyby wszystko. Ale cóż on może na to poradzić? Jedynie podejmować się kolejnych, z resztą nieudanych, prób odzyskania władzy nad swoim własnym "ja". Wszystko przez jedną istotę, zrodzoną w nim wiele lat temu. A może i od samego początku zamieszkiwał jego maleńkie, wcześniej tak kruche ciałko i dopiero po pewnym okresie czasu ukazał swoje prawdziwe oblicze? Jakiś znak istnienia? Chociaż to niewłaściwe określenie, nie jakiś, a konkretny, zmieniający całe życie Aflana, już na zawsze. Bez odwrotu. Uffern potrafi zajrzeć w jego ciało, niekiedy nawet stać się nim i całkowicie zmienić wygląd i także sposób myślenia wilka. Krwawa natura demona dźgnięta przez ostrą niczym brzytwa wściekłość, czasem nie jest do opanowania. Jednak przez te wszystkie chwile, w których Aflan zdążył już po części poznać swojego współlokatora cielesnego, jeżeli można to tak ująć, zdołał także zajrzeć choć po części w sposób bycia, rozumowania oraz we wszystkie jego zdolności. Dowiedzieć się, czego tak na prawdę od niego oczekuje i co zrobi, jeśli tego nie dostanie. Jak się dogadać. A przede wszystkim, jak pokonać złego ducha, z każdym dniem stającego się coraz bardziej dociekliwym i trudniejszym, a zarazem łatwiejszym do zniesienia. Nowe triki, nadzieje, pomysły, to wszystko może kiedyś przestać skutkować. Ale na razie działa, i to najważniejsze. Potwór jest zwalczany, ale jego głos wciąż rozbrzmiewa umyśle wilka na nowo. Czasem słodko i niewinnie, a czasem morderczo, do szpiku kości.
Choć Aflan na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykły, pewny siebie basior, nie jest nim, nie tak do końca. Czasem ma wrażenie, że sznurki podtrzymujące jego władzę nad demonem pękną i gniew weźmie górę, a on zmuszony do mordowania każdego wokół nie oprze się pokusie. Jednak tylko dwa razy w życiu zdarzyło mu się nie wytrzymać, choć skutki były niewyobrażalnie tragiczne. Ostrożny na każdym kroku samiec stara się podejmować dobre i właściwe decyzje, by nie zaszkodzić nikomu, ani niczemu. Głód Ufferna musi zaspokoić się na zwierzętach, na które poluje. Tak właśnie twierdzi i przekonuje samego siebie, że będzie dobrze. Ale czy niepotrzebne, bezpodstawne złożenia i nadzieje są chociaż trochę sensowne? Bynajmniej, nadzieja matką głupich. Ale czy nie lepiej być głupim, niepoddającym się, niż mądrym, a dającym za każdym razem, gdy teren staje się nierówny, za wygraną? Mimo, iż potrafi przyznać komuś rację, bywa niezwykle uparty. Stoi przy swoim niczym osioł, nie mając zamiaru zmienić swoich zamiarów. Często ironiczny i sarkastyczny, jednakże spokojny. Rzadko pomagający, rozważny. Uczciwy, lecz wciąż potrafiący maskować prawdę, kłamstwami oraz ciszą. Te cechy są jednymi z pierwszych, jakie zauważysz. Oczywiście nieufność już sama w sobie jest jego nieodłączną częścią, jednak nie zawsze pokazuje, że jego uczucia nie są do końca ze sobą zgodne. Otwarty na wszelkie obroty spraw, choćby na przekór niemożliwe, stara się żyć spokojnie. O ile tak można nazwać codzienne długodystansowe biegi na zaspokojenie obu swoich wcieleń, jak również ciężkie polowania oraz trenowanie siły. Igraszki spełniane z pomocą wszystkiego, co tylko możliwe. Może i nawet z drugim wilkiem, jednak jego język jest trudny do zrozumienia. Na przekór spokojny i nieufny, szaleńczy i bezlitosny, a zarazem skory do podejmowania się wyzwań i przeżywania wspaniałych, a nawet i radosnych oraz o charakterze humorystycznym, chwil.
Stanowisko: Obrońca watahy.
Głos: Lovesick - Neverblu
Orientacja: Biseksualna
Zauroczenie: Jak na razie, to nikt.
Partner: Brak.
Potomstwo: Brak.
Rodzina: Dość przykre, jednak niemalże ją zabił. No właśnie, niemalże, jednak już dawno wyniósł się ze swojego rodzinnego domu, nie wie więc, czy jego rodzice oraz dwóch braci i siostra jeszcze żyją.
Moce:
Przemiana w demona - jest to moc, której działanie jest tylko częściowo zależne od niego. Może jedynie powstrzymać się od zmienienia w bestię ( zdjęcie w "Innych zdjęciach" ) skorą do zabijania każdego. Dzieje się tak, gdyż demon żyjący w jego wnętrzu pod wpływem ogromnego gniewu zamienia się stronami z nosicielem - wtedy to Uffern włada ciałem oraz umysłem, a Aflan może tylko do nich zaglądać i minimalistycznie wpływać na zachowanie stwora. Jest on bowiem nieobliczalny i skory do zabicia każdego, nawet jeśli wcześniej był i jest przyjacielem Aflana.
Umiejętności: Ogromna inteligencja oraz umiejętność szybkiego i rozważnego reagowania w niemalże każdej, przynajmniej jak dotąd, sytuacji to jego mocne strony. Spora siła woli oraz spryt również wynagradzają chociażby fakt, iż nie przerasta innych wilków siłą, szybkością, czy chociażby wytrzymałości. Między innymi dlatego ćwiczy swoją sprawność fizyczną.
Ulubiony kolor: Bordowy.
Urodziny: Trzydziesty listopada ( 2005r. )
Lubi: Długie spacery, bieganie, obserwowanie natury oraz przyrody. Niekiedy czuje pociąg do zrobienia czegoś szalonego oraz zabronionego. Uwielbia podróżować, odkrywać nowe tereny. Kocha las oraz góry. Pasjonuje się roślinami oraz ptakami. Czytanie książek, studiowanie poezji... Choć nie lubi, gdy ktokolwiek widzi go jako wiernego czytacza, woli tę cechę zostawić samemu sobie.
Nie lubi: Bardzo denerwuje go chwalenie się wszystkim, co popadnie, udawanie niewiniątka, kogoś delikatnego i kruchego, a co z tym idzie - słodziutkiego jak miód. Zachowywanie się jak niedorozwinięty gówniarz, jak to ma w zwyczaju nazywać. Oraz - wisienka na torcie - zbytnie użalanie się nad sobą i do tego wymyślanie niestworzonych historii mających na celu ukazanie, jaki to ten ktoś jest biedny. Chodzenie i rozgadywanie, jak to pająk ugryzł go w łapę w dniu, gdy stracił trzy dzieci z rzędu, żona go rzuciła, zatruł się krewetkami oraz złamał trzy żebra podczas snu.
Ciekawostki: W swojej jaskini posiada mnóstwo roślin oraz wiele książek. W zasadzie jest dość przyjaznym wilkiem, ale nadzwyczaj nieufnym, przez co może z początku wydać się chłodny.
Inne zdjęcia: x
Kontakt: savagery, - howrse, niksoe666@gmail.com - e-mail

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz